Translate

wtorek, 18 lipca 2017

Baza Ubud


To Jej pierwsza podróż poza Australię. M. jak gdyby nic budzi się o 5 rano z uśmiechem. Nie marudzimy, wstajemy odsuwamy zasłony, uchylamy okno. Dochodzi dźwięk mocnego deszczu w towarzystwie piania kogutów. Do tego przyjemnie ciepło, powietrze z tropikalną nutą. Inne od tego, którym oddychaliśmy jeszcze wczoraj. 


Przyzwoity hotel w zacisznej uliczce. Nie dochodzą hałasy ulicy, jest spokojnie, przyjaźnie. Właściwie tuż przed sezonem, raczej mało turystów. Nasza metoda podróżowania poza sezonem sprawdza się bez zastrzeżeń. Przydomowe świątynie schowane w ciasnych uliczkach, w powietrzu zapach kadzideł. Jest wcześnie rano. Ruszamy się rozejrzeć. 















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

fajnie, że jesteś z nami i komentujesz :)